Po czterech latach oczekiwania powraca jedna z najbardziej cenionych serii akcji w kinematografii – “John Wick 4”. Keanu Reeves wciela się ponownie w postać bezlitosnego zabójcy, który mimo stałej próby znalezienia spokoju, znów zostaje wciągnięty w wir brutalnych starć.
John jest ekskomunikowany. To oznacza, że każdy na świecie może go zabić i zgarnąć za to wielomilionową nagrodę. Mimo to, John wciąż próbuje wycofać się z tego mrocznego świata, gdzie śmierć czyha na każdym kroku. Jego sojusznikiem staje się Winston, właściciel prestiżowego nowojorskiego hotelu Continental. Pojawią się też postacie z przeszłości – Caine, pragnący zabić Wicka, by ratować życie swojej córki oraz Koji, który razem z nim wkracza w wir wydarzeń.
Twórcy filmu zadbali o to, by walki były odpowiednio dawkowane, dzięki czemu seans nie jest monotoniczny, a każde starcie ma swoją moc i intensywność. Reżyser Jed Stahelski zadbał o dynamikę, spektakularność i oryginalność scen, a jednocześnie nawiązał do korzeni serii, czyniąc ten film wyjątkowym.
W obsadzie brylują również takie postacie jak: Donnie Yen (Caine), Hiroyuki Sanada (Koji), Bill Skarsgård (Markiz de Gramont) czy Clancy Brown (agent Wysokiego Stołu). Choć film długo wędruje po różnych zakątkach świata, od Nowego Jorku, przez Japonię aż po Paryż, to każda lokalizacja dodaje magii całości.
Choć seans trwa niemalże trzy godziny, dynamika filmu i wciągająca fabuła sprawiają, że ten czas mija niezwykle szybko. “John Wick 4” to prawdziwa uczta dla miłośników akcji i estetyki kina. Film, który dostarcza niesamowitych wrażeń i potwierdza, że Keanu Reeves jest idealnym wyborem na tytułowego bohatera.
Jeśli kochasz dobrze zrealizowane kino akcji, to “John Wick 4” jest obowiązkowym punktem na twojej liście. Wyjątkowy, pełen napięcia i emocji, idealne podsumowanie serii.